Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:04, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz pokażę!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:07, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
- Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!
- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Misiu uciekajmy oni nas zabiją!
- Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi i do celi wchodzi wielbłąd. A zajączek:
- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:14, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau !
- Halo?
- Hau !
- Nic nie rozumiem.
- Hau !
- Proszę mówić wyraźniej !
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula : Hau !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:15, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jedzie zajączek z niedźwiedziem na jeden bilet i przychodzi kanar. To niedźwiedź schował zajączka do kieszeni w marynarce i pokazuje bilet.
Kanar się pyta:
- A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki?
Niedźwiedź uderza się w pierś (tu powinien być taki zamaszysty gest), wyciąga spłaszczonego zajączka i mówi:
- Zdjęcie kolegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:16, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na łące i słuchałem śpiewu słowika. Tak się zasłuchałem, że nie usłyszałem kosiarki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:25, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Irlandczyk do spowiedzi i mówi:
"Proszę księdza, ukradłem trochę drewna."
"Ile?"
"No, zbudowałem budę dla psa."
"No to nie jest źle..."
"Ale proszę księdza, mnie trochę tego drewna zostało."
"Ile?"
"Zbudowałem sobie garaż."
"No, to już gorzej, za pokutę..."
"Ale proszę księdza, mnie jeszcze tego drewna zostało"
"Ile?"
"Zbudowałem sobie dom."
"Synu, ciężko zgrzeszyłeś, wiesz co to jest nowenna?"
"Proszę księdza, ja zbuduję tę nowennę, mnie tego drewna starczy, mnie jeszcze trochę zostało."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:27, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Anglik udowadnia Polakowi, że jego język jest najtrudniejszy:
- Na przykład u nas pisze się Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze się Bolesław Prus, a czyta Aleksander Głowacki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:27, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Na księżycu ląduje pierwsza amerykańska, załogowa ekspedycja. Neil Amstrong wychodzi ze statku, a tu nagle zza kamienia wyskakuje trzech gości: Chińczyk, Rusek i Polak.
- Jak to tak ? - Amerykanin ma głupią minę.
Chińczyk:
- Nas jest dużo, brat podsadził brata i jestem.
Rusek:
- Nasza agentura spisała się na medal, i byliśmy szybsi.
- No a ty ? - pyta Amerykanin Polaka.
- Daj mi spokój, z wesela wracam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:29, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździa w deskę za pomocą głowy. Do rywalizacji stanęło trzech zawodników: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec:
Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwóźdź wbity.
Drugi Polak:
... raz.. dwa... - wbity.
Ostatni podchodzi do deski zawodnik rosyjski:
Raz... - wbity !
Następuje ogłoszenie wyników:
- Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa złą stroną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:29, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go skonsumują).
Rusek - najgłośniej protestował, że on jako obywatel Rosji itd... więc długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę.
Amerykaniec:
- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem!
- Upiec go !
Polak:
- ... /to jest długa milcząca cisza/
- A ty skąd jesteś ? - zapytał się wódz.
- Z po.. po.. z Polski.
- Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę czy mięso?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 13:36, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Syn policjanta dostał dwóję z geografii, bo nie wiedział, gdzie leży Afryka. Po powrocie do domu spytał ojca. Ten zbił syna za zła ocenę i powiedział, że odpowie jutro. Na drugi dzień pyta o to swojego przełożonego. Ten drapie się po głowie i mówi:
- Musi być gdzieś niedaleko, bo u nas na warsztatach pracuje Murzyn i dojeżdża do roboty rowerem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 14:41, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Akcja Policji
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten przestępca wam się wymknął!!! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia!!!
- Ale on widocznie wymknął się wejściem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 14:42, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W czasach, gdy mieliśmy jeszcze milicję, a nie policję, pewien milicjant przyniósł do domu wykrywacz kłamstw, który na wypowiedziane kłamstwo reagował dźwiękiem "Piiii!". W pewnym momencie do domu wbiega synek i mówi:
- Dostałem dzisiaj piątkę z matematyki!
- Piiii! - reaguje wykrywacz.
- No i czego kłamiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawałam w szkole same piątki.
- Piiii!
- No niech będzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trójki.
- Piiii!
- No cicho już, przynosiłam same dwóje - odpowiada zrezygnowna matka.
A na to wyrywa się ojciec:
- A jak ja chodziłem do szkoly....
- Piiii!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 14:42, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie sobie policjant i spotyka swojego kolegę, który kopie dół.
- Co robisz ?
- Kopię dołek, bo potrzebne mi zdjęcie od pasa.
Po pewnym czasie wraca i widzi, że tamten wykopał 5 dołków.
- Po co ci aż pięć dołków ?
- Bo potrzebuje 5 zdjęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 15:17, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Policjant wybrał się z kolegą do teatru. Kolega, przeglądając program, zauważa:
- Wiesz, drugi akt tej sztuki rozgrywa się po pięciu latach...
- Ale bilety zachowują ważność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|